CZŁOWIEK – Czy wolny moralnie?
Pytanie – Czy człowiek od upadku Adamowego był wolną moralnie istotą?
Odpowiedź — Są dwa punkty widzenia na ten przedmiot a tym samym odpowiedzi na nie byłyby przeciwne.
(1) Jeśli przez „wolną moralnie istotę” jest rozumiana wolność woli w odniesieniu do zagadnienia moralności, odpowiedzielibyśmy: Tak. Bez wątpienia człowiek jest wolny w zakresie woli, ażeby mógł być zadowolony w sprawach dotyczących moralności, chociaż by nie mógł być w stanie wyzwolenia swojej woli lub chęci we wszystkich sprawach życia z powodu swego ciała lub z powodu okoliczności i stanu innych osób, z którymi pozostaje w kontakcie. Dlatego też Apostoł Paweł mówi: „…albowiem chęć jest we mnie, ale wykonać to, co jest dobrego, nie znajduję” (Rzym. 7:18).
(2) Jeżeli przez „wolną moralnie istotę” rozumie się tę, która nie jest pod wpływem lub ograniczona przez swoje otoczenie, odpowiedź niewątpliwie będzie brzmiała: Nie; ponieważ my wszyscy w pewnym sensie urodziliśmy się niewolnikami niewiedzy, przesądów i słabości jako wyników – upadku (Ijob 14:4; Ps. 51:7). Jakiekolwiek przeto jest to ograniczenie, może w rzeczywistości wydawać się pełną wolnością wyboru postępowania tak dobrego jak i złego, lecz w rzeczywistości ona (istota) nie posiada takiej wolności z powodu swej własnej deprawacji i innych osób mających na nią wpływ, a szczególnie „księcia tego świata”, który zaślepił umysły niewiernych (Jan 14:30; 2Kor. 4:4).
Gdyby wszyscy ludzie byli zupełnie wolni od wyroku przekleństwa, obecnie byłby czas próby świata; ponieważ jednak takie warunki nie panują Bóg naznaczył „dzień” (nadchodzący Wiek Tysiąclecia), w którym On będzie sądził świat w sprawiedliwości przez „męża”, którego naznaczył — Chrystusa (Dz. 17:31). Gdy ten naznaczony Dzień przyjdzie, niewiedza zniewalająca obecnie rodzaj ludzki będzie rozproszona w obliczu Słońca Sprawiedliwości, niepomyślne warunki zewnętrzne będą w znacznej mierze naprawione przez Wielkiego Księcia „świata [Wieku], który nastąpi” (Żyd. 2:5; 2 Piotra 3:13), naszego Pana Jezusa (Izaj. 9:6); takie wady połączone z niedoskonałością ciała będą oczyszczone w próbie lub sądzie zgodnie z łaskawymi warunkami Nowego Przymierza, w których będzie miała miejsce ich próba.
Jeśli chodzi o Kościół, którego próba lub sąd odbywał się podczas Wieku Ewangelii (1Piotra 4:17), sprawa przedstawia się podobnie. Ci są specjalnie usprawiedliwieni przez wiarę, ich nieumyślne wady i słabości są przykryte wielką ofiarą za grzech a ich wiedza jest przywilejem udzielonym w specjalnym oświeceniu Ducha Świętego przez Pismo Święte. Tylko tacy wyswobodzeni przez Syna są w rzeczywistości wolnymi (Jan 8:36) — „wolnymi moralnie istotami” w całym tego słowa znaczeniu i zastosowaniu.
TP 1969’47